M jak miłość

M jak miłość. Ostateczny wyrok Święcickiego. Decyzja sądu diametralnie zmieni Magdę

W nowym sezonie „M jak miłość” zapadnie ostateczny wyrok na Święcickiego (Artur Paczesny). Magda (Anna Mucha) z Andrzejem (Krystian Wieczorek) usłyszą decyzję sądu, która będzie dla nich albo wybawieniem, albo tragedią. Przecież podły sąsiad dosłownie polował na życie Budzyńskiej. Chciał ją skrzywdzić, za co teraz odpowie. Jaki będzie wyrok sądu w sprawie Święcickiego? Sprawdź!

Sprawa sądowa Święcickiego w „M jak miłość” po wakacjach

Jak informowaliśmy, w kolejnych odcinkach „M jak miłość” po wakacjach ruszy sprawa Święcickiego. Budzyńscy spotkają się oko w oko z wrogiem, który jawnie zagrażał Magdzie. Chociaż nie od początku było wiadomo, kto stoi za napadami, ostatecznie wyszło na jaw, że podły sąsiad stanowi zagrożenie dla Magdy i reszty lokalnej społeczności. Jest niezrównoważony i robi co chce!

W galerii zdjęć można zobaczyć zakulisowe smaczki z planu „M jak miłość”. Widać wyraźnie zdenerwowanie Magdy i niepewną sytuację Święcickiego. Nie jest także tajemnicą, że Kazimierz wynajmie wpływowego adwokata (Michał Siudek). Andrzej mocno się zdziwi, bo sąsiad nie wygląda na osobę, która mogłaby sobie pozwolić na opłacanie jednej z najlepszych kancelarii w Warszawie. Jak podawał portal światseriali.interia.pl, to brat Święcickiego, Błażej, zapewni mu bardzo dobrą opiekę adwokacką.

Wyrok sądu. Sąd skaże Święcickiego!

(…) Oskarżony Kazimierz Święcicki, przypomnę, karany już za paserstwo, co jest okolicznością dodatkowo obciążającą, na przestrzeni kilku miesięcy stosował groźby karalne, dopuścił się uszkodzenia mienia, napadu z umyślnym uszkodzeniem ciała oraz napadu z usiłowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – w związku z tymi czynami wnoszę o karę łączną pięciu lat pozbawienia wolności – cytuje portal światseriali.interia.pl.

Magda zmieni się po wyroku sądu

Kiedy Budzyńscy będą mieli chwilę dla siebie, wreszcie odpoczną. Zrozumieją, że zagrożenie minęło!

– Cieszę się, że jesteś już w lepszej formie – cytuje wspomniany porta.  – Brakowało mi... – uzna Andrzej, ale Magda mu przerwie.

– Mojego poczucia humoru? – zapyta Budzyńska.

– Chciałem powiedzieć… zgryźliwości, złośliwości, ale niech będzie… Twojego poczucia humoru… radości… – wyjaśni z miłością prawnik i zauważy, że żona odczuwa ulgę.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button
error: Content is protected !!

Adblock Detected

DISABLE ADBLOCK TO VIEW THIS CONTENT!