M jak miłość. Dorota w rozpaczy, a Bartek pocieszy płaczącą żonę. To już ostatnie wspólne sceny zakochanych
Dorota (Iwona Rejzner) znowu płacze w „M jak miłość”. Ale bez obaw – tym razem tylko na niby. Małżonkowie realizują finałowe sceny serialu, zanim rozpoczną wakacje. Chociaż data premiery pierwszego odcinka nowego sezonu nie jest jeszcze znana, można przypuszczać, że będzie to sam początek września. Wtedy dowiemy się, jakie są rokowania dla chorej na raka Doroty i co czeka ją i Bartka (Arkadiusz Smoleński) w najbliższych miesiącach w “M jak miłość”. ZOBACZ ich zdjęcia w NASZEJ GALERII.





Ostatnie łzy Doroty w nowym sezonie „M jak miłość”
Dorota znowu płacze w „M jak miłość”… Ale to już ostatni raz – naprawdę! Fani jej i Bartka z pewnością nie chcą oglądać już więcej łez tej pary – najbardziej pechowej w serialu. Bardziej niż Kama (Michalina Sosna) i Marcin (Mikołaj Roznerski), który jednak zapadł „tylko” na przejściową amnezję, a nie raka mózgu. Cudownie zresztą uleczonego – na potrzeby serialu – eksperymentalną terapią w USA niedostępną dla przeciętnego polskiego pacjenta. Tym razem łzy Doroty są na niby i odzwierciedlają niemal wczesnojesienną aurę, jaką teraz mamy:
– Pogoda płacze, Dorota płacze… Nie płacz, kochanie… – pociesza Kawecką, a właściwie już Lisiecką, Bartek, poza planem produkcji.
– Tak pięknie zagrałam, że aż się wzruszyłam – odpowiada mu Dorota w materiale wideo zamieszczonym na oficjalnym profilu Arkadiusza Smoleńskiego na Instagramie.
Zabawna scena może być już ostatnią z realizacji nowych odcinków kolejnego sezonu, jakie szykują producenci. A zobaczymy je już za półtora miesiąca – czas szybko biegnie!
Iwona Rejzner naprawdę płakała na planie „M jak miłość”?
Prawdziwe – choć tylko filmowe – łzy rzęsiście spłynęły po twarzy Doroty w 1869. odcinku „M jak miłość”, w najbardziej wzruszającej scenie spotkania małżonków przed restauracją, kiedy ona postanowiła się wreszcie ujawnić. Wtedy dopiero, po wielu miesiącach, Bartek – który zdążył już zwątpić w jej miłość – odetchnął z ulgą. Zaraz po tym, jak – oczywiście – przeżył wstrząs, widząc żonę za szybą. Nie był wtedy pewien, czy znowu mu się tylko nie wydaje, że na nią patrzy.
Co z Dorotą i Bartkiem po wakacjach w „M jak miłość”?
Zapewne już we wrześniowych odcinkach „M jak miłość” przekonamy się, co dalej z chorobą Doroty. Będzie musiała przejść badania kontrolne. A co potem? Fani chcą, by mieli dziecko. Kawecka miała, co prawda, chemioterapię i nie jest już najmłodsza, ale scenarzyści mogą jej „zafundować” in vitro i – tak, jak cudownie ją uleczyli – pozwolić cieszyć się macierzyństwem. Wkrótce się przekonamy!
Polecany artykuł:
