M jak miłość. Wielkie wzruszenie Pawła. Tak oszukują, że Zduński płacze!
Na planie „M jak miłość” kręcone są właśnie emocjonujące sceny do nowego sezonu, a wśród nich wyjątkowo poruszający moment z udziałem Pawła Zduńskiego (Rafał Mroczek). W najnowszym nagraniu zza kulis serialu widać, jak ktoś z ekipy produkcyjnej zakrapia oczy aktora. Wszystko po to, by jego bohater mógł rozpłakać się na ekranie! Co doprowadzi Pawła do łez? Wiele wskazuje na to, że czeka go prawdziwe wzruszenie albo bolesne załamanie.





Paweł nie powstrzyma łez w nowym sezonie „M jak miłość” po wakacjach
Na opublikowanym nagraniu zza kulis Rafał Mroczek żartuje i śmieje się, podczas gdy specjalistka z ekipy ostrożnie zakrapia mu oczy. To klasyczna technika stosowana w produkcji seriali. Są to tak zwane „sztuczne łzy”, które wspomagają emocjonalne sceny. Chwilę później aktor ma wejść w dramatyczną rolę, a jego bohater, Paweł, rozpłakać się przed kamerą.
Szczęśliwe życie Pawła może wkrótce zostać brutalnie przerwane. Choć niedawno został ojcem małego Antoniego Lucjana i wydawało się, że z Franką (Dominika Kachlik) tworzą wreszcie stabilną rodzinę, nagłe wzruszenie w jednej z nadchodzących scen może oznaczać coś poważnego. Czy wydarzy się coś, co zagrozi tej harmonii?
Co doprowadzi Zduńskiego do łez?
Paweł Zduński nie należy do bohaterów, którzy łatwo okazują emocje. Jeśli płacze – to naprawdę musi go coś mocno poruszyć. Czy będzie to moment rodzinnego wzruszenia, dramatyczna strata, a może poważne nieporozumienie z ukochaną?
Serial już nieraz zaskakiwał zwrotami akcji, a Paweł – choć ostatnio w tle – teraz znów znajdzie się w centrum wydarzeń. Nowy sezon po wakacjach przyniesie nie tylko rodzinne tematy, ale też mocne decyzje i emocjonalne wybory.
Tak kręci się emocje w „M jak miłość”
Zakrapianie oczu to część codzienności na planie serialu, ale tym razem wyraźnie zapowiada coś dużego. To właśnie w takich momentach aktorzy przygotowują się do najtrudniejszych ujęć – tych, które widzowie zapamiętują na długo. Rafał Mroczek, choć poza kadrem uśmiechnięty i wyluzowany, za chwilę wcieli się w Pawła, który nie potrafi powstrzymać łez.
Wszystko wskazuje na to, że Zduński przeżyje coś, co poruszy nie tylko jego, ale także wszystkich, którzy są mu bliscy. Co wydarzy się w nowym sezonie „M jak miłość”? Przekonamy się już niedługo.